Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
Harabowie i Serapelowie,
Wspólnymi siłami powołałam Harabską i Serapelską Komisję Likwidacyjną na terenie Kukryli. Komisja powstała po to aby zlikwidować resztki kolonializmu, zorganizować administrację w regionie oraz przygotować naszą małą ojczyznę na zakończenie procesu niepodległości w Kukrii. Komisja działa na terenie całych Kukryli, a zatem także i na wyspie, którą bezprawnie okupuje Trizondal.
Pierwszym aktem jaki uchwaliła Komisja Likwidacyjna było wywłaszczenie i parcelacja wszystkich majątków ziemskich i przekazanie ich uprawiającym je chłopom. Dotychczasowi parobkowie i robotnicy stali się wreszcie właścicielami ziemi, którą dotychczas tylko uprawiali.
Pełnomocnik Komisji wydaje akty własności ziemi
Tworzone są nowe spółdzielnie, wyposażane w traktory i inne maszyny niezbędne do nowoczesnego rolnictwa
Komisja Likwidacyjna rozpoczęła także formowanie ochotniczych oddziałów milicji, która ma strzec bezpieczeństwa i porządku. Jednocześnie z tymi działaniami rozpoczęto rozbrajanie żołnierzy trizondalskich celem odesłania ich do domu. Jednakże wielu z nich po rozbrojeni postanowiło zostać na Kukrylach mając nadzieję, że razem z Harabami i Serapelami zbudują sprawiedliwą ojczyznę, wolną od wyzysku i ucisku znanego im w Trizondalu.
Rozbrajanie żołnierza trizondalskiego
Komisja zapowiedziała również, że edukacja wreszcie będzie darmowa i obowiązkowa dla każdego dziecka. Dzieci uczyć się będą przez pierwsze 8 lat w powszechnych szkołach, gdzie nauczanie będzie w języku kukrylskim. Przewodnicząca Komisji Likwidacyjnej, Imelda Laurel podkreśliła, że oświata jest obecnie priorytetem działań.
Z powodu braku budynków, szkoły zakładane są we wszystkich możliwych pomieszczeniach
(-) babcia Imelda
Offline
Niestety moja mała ojczyzna jest regionem najbardziej zacofanym w całej Kukrii. Dlatego musimy zewrzeć szeregi i ciężko pracować, żeby następne pokolenia odziedziczyły ojczyznę bogatą, sprawiedliwą i dostatnią.
Wiadomość dodana po 1 h 30 min 46 s:
Komisja Likwidacyjna podjęła jednogłośnie uchwałę o nacjonalizacji wszystkich zakładów przemysłowych na obszarze działania. Znacjonalizowane zostaną wszystkie, poza drobnymi rodzinnymi zakładami rzemieślniczymi oraz zakładami zatrudniającymi mniej niż 20 robotników. Własność zakładów przechodzi na Wspólnotę Harabów i Serapelów bez odszkodowania z dniem wydania uchwały.
Jednocześnie podjęliśmy uchwałę o przekazaniu na własność zajmowanych przez każdego mieszkań i lokali. Zabroniono również posiadania więcej niż jednego mieszkania na osobę.
Komisja Likwidacyjna podjęła również uchwałę o potwierdzeniu, że cała infrastruktura wraz z obiektami i urządzeniami powszechnego użytku stanowią własność Wspólnoty Harabów i Serapelów. Uchwała ta jest skuteczna także na Wyspie Damapur.
Delegatury Terenowe Komisji Likwidacyjnej zaczęły zakładać urzędy pocztowe w kolejnych miejscowościach Kukryli. Wraz z tymi działaniami kontynuowane jest zakładanie szkół podstawowych, zawodowych oraz średnich. Powstają również biblioteki i ośrodki zdrowia.
(-) babcia Imelda
Offline
A może warto rozważyć publikację tego typu artykułów w "Głosie Kukrii"? Są ciekawe pod względem narracyjnym i warto zwrócić uwagę innych części mikroświata na Republikę.
/-/ Vladimir markiz von Lichtenstein,
lord lingwista Królestwa Teutonii, pan na Abvienolheim
Offline
A może warto rozważyć publikację tego typu artykułów w "Głosie Kukrii"? Są ciekawe pod względem narracyjnym i warto zwrócić uwagę innych części mikroświata na Republikę.
Też tak myślę. Warto takie wiadomości przekazywać Światu, bo przecież nie każdy zagląda na nasze forum.
على نشار
Offline
Nie mam nic przeciwko temu żeby pan opublikował informacje z Wolor.
(-) babcia Imelda
Offline
Informuję, że działania podjęte na terenie Kukryli Mniejszej opisane powyżej są nielegalne i wzywam do natychmiastowego ich zaprzestania.
Mieszkańcy wyspy są zadowoleni ze współpracy z Trizondalem, czemu wyraz dali tutaj: http://www.kukrmniej.zuuz.pl/viewtopic.php?id=2
Wszelkie kłamstwa na temat rzekomych konfliktów między trizondalczykami a mieszkańcami wyspy, są jedynie kłamliwą kampanią, która ma doprowadzić do zerwania rozmów i zaognienia stosunków między Trizondalem a Kukrią. Konflikty są tworzone właśnie przez niezwiązane z Kukrylą Mniejszą osoby przybywających z kontynentu.
/-/ Ciaran van Scharfschuetze
Offline
Znowu ci domokrążcy. Kto wpuścił tego komiwojażera do budynku Komisji? Proszę natychmiast wyjść!
(-) babcia Imelda
Offline
Znowu ci domokrążcy. Kto wpuścił tego komiwojażera do budynku Komisji? Proszę natychmiast wyjść!
Pani Imeldo,
Jeżeli oczekuje Pani szacunku wobec Republiki Kukrii, to musi wyrażać się Pani z szacunkiem do przywódców innych państw, bez względu na to, co Pani może sobie o nich myśleć. Jest Pani członkinią Kukryjskiej Rady Narodowej i Pani słowa, nawet prywatne, mogą być odebrane jako oficjalne stanowisko państwa.
Jestem w kontakcie z panem Scharfschuetze i staramy się rozwiązać zaistniały kryzys.
Nieprzyjazne wypowiedzi z każdej ze stron tylko szkodzą pokojowi.
Wiadomość dodana po 01 min 27 s:
Również jako kolega partyjny uprzejmie Panią proszę o trochę więcej przyjaznego nastawienia.
على نشار
Offline
Panie Ali,
Jak mam traktować z szacunkiem gościa, który zamiast się przywitać i poczęstować świeżo upieczonym sernikiem wpada do mnie bez pukania i mnie oskarża. Nawet palta nie zdjął a już zaczyna oskarżać. Prokurator jakiś czy co? Ja chcę pokoju ze wszystkimi i chcę by Trizondalczycy na Damapur stali się częścią naszej Wspólnoty. Ale gdy ten pan przychodzi i opowiada, że wcale nie jest tak źle, a przecież większość Trizondalczyków tam przyłączyła się do nas, to chyba mogę zaprotestować.
(-) babcia Imelda
Offline
Strony: 1